Jeden z obiadków dla Boskiego Mariana oparłam na domowym przepisie na kluski śląskie. Sposobu przygotowania tego przysmaku nauczyłam się od mamy, a mama od babci i tak dalej :) Są to takie zgrabne kluski z dziurką, będące świetną odmianą od nudnych ziemniaków na obiad bądź samym w sobie daniem. Polecam.
SKŁADNIKI:
Ziemniaki
Mąka ziemniaczana
1-3 jajka
Sól, wegeta, pieprz
Ziemniaki gotujemy do miękkości, odcedzamy i przeciskamy przez praskę bądź ugniatamy tłuczkiem aż będą idealnie gładką masą. Na stolnicy formujemy z nich równy okrąg. Jedną trzecią okręgu przesuwamy na bok i w puste miejsce wysypujemy mąkę ziemniaczaną. Jest to sprawdzony sposób na dobranie odpowiednich proporcji. Obojętnie ile ziemniaków ugotujecie, nie musicie bawić się w liczenie ile mąki do nich potrzeba, tylko stosujecie tą starą metodę. Następnie pieprzymy, solimy i „wegetujemy” żeby kluski nie były mdłe. Kolejno ugniatamy wszystkie składniki- całą porcje ziemniaków, mąkę i przyprawy. Z utworzonego ciasta formujemy kuleczki i robimy w nich dziurki. Wrzucamy je do osolonego wrzątku. Gdy wypłyną na powierzchnie gotujemy jeszcze około 4 minut. Ja odgrzewam je potem na patelni i polewam sosem- najlepiej smakują z grzybowym. jak widać na zdjęciu ostatnio podałam je z udkami kurczaka w chrupkiej panierce i warzywną sałatką.
Smacznego! :)
Chętnie się wproszę na taki obiadek:)
OdpowiedzUsuńjak polsko i pysznie! :)
OdpowiedzUsuńPyszny obiad ! A klusek śląskich dawno nie jadłam...
OdpowiedzUsuńKluski są w ogóle daniem (czy dodatkiem) bardzo ekonomicznym, bo można je po prostu zrobić z ziemniaków, których ugotowałyśmy za dużo do obiadu. I mamy dwie różne odsłony tychże ziemniaków.
OdpowiedzUsuńKluski z sosami są pyyyycha!
jako dziecko byłam od nich uzalezniona. najchętniej z jakimś sosikiem ;)
OdpowiedzUsuńa u mnie w Domu bardzo podobne pod względem składników kluski nigdy nie są z dziurką.. chyba zbyt mało śląskiej tradycji tu na północy :-)
OdpowiedzUsuńKluski śląskie bez dziurki?! no nie, musisz przeprowadzić w domowej kuchni rewoltę ;)
OdpowiedzUsuńJej, jak ja uwielbiam kluchy śląskie! Dziurka o-bo-wiaz-ko-wa, bo gdzie sosik sie zawiesi? :)
OdpowiedzUsuń