W mojej nowej pracy mam możliwość spotykania ludzi różnych narodowości, a co za tym idzie poznawania kultur całego świata. Ostatnio paru obcokrajowców potwierdziło stereotyp żony- Polki. Smażąc te kotleciki zdałam sobie sprawę, że jednak nic w tym dziwnego, iż jesteśmy takim świetnym towarem eksportowym ;) W końcu regularnie rozpieszczam Boskiemu Marianowi jego boskie podniebienie, a to warte każdą cenę! Przynajmniej on zdaje się tak uważać.
Poniżej przepis na rewelacyjne
kotleciki z papryką i szczypiorkiem,
według receptury mojej mamy. Są bardzo łatwe w przygotowaniu a ich rewelacyjność potwierdzona przez kubki smakowe Boskiego Mariana.
SKŁADNIKI (na 10 kotlecików)
1 podwójna pierś z kurczaka
¼ czerwonej papryki
½ pęczka szczypiorku
2 jajka
3 łyżki mąki pszennej
3 łyżki mąki kukurydzianej
2 łyżki majonezu
1 łyżeczka soli
Przyprawy (majeranek, pieprz, przyprawa do kurczaka)
Olej do smażenia
Kroimy pierś z kurczaka na bardzo, bardzo drobną kosteczkę. Jeszcze drobniej paprykę i szczypiorek. Wszystko mieszamy i przyprawiamy. Odstawiamy żeby przeszło przyprawami na półgodziny- godzinę do lodówki.
Smacznego :)
PS Poniżej jedna z moich usilnych prób stworzenia arcyserduszka dla Boskiego Mariana na porannej kawie.