Niedawno mój tata obchodził imieniny. Z tej okazji upiekłam pyszny tort z cytrynowym kremem, oblany czekoladą. Znacie już mój przepis na
biszkopt, a jako krem wykorzystał nadzienie, które zwykle wykorzystuje do tartycytrynowej. Oprócz tego rozpuściłam gorzką czekoladę, polałam całe ciasto,
ułożyłam na nim truskawki i dostawiłam na noc do lodówki do ostygnięcia. To świetna
kompozycja, polecam! Truskawki, czekolada – czy Boski Marian lubi coś bardziej niż
to połączenie? Myślę, że tylko mnie ;)
PS Są wśród Was jakieś gotujące biegaczki? :) mam dla Was
świetną informacje! Możecie wygrać KARNET do ekskluzywnego klubu fitness w centrum
Warszawy! Wystarczy opisać swoją ulubioną trasę do biegania w Warszawie. Szczegóły
znajdziecie na FB Elite Zone. Zachęcam wysportowane kucharki do wzięcia udziału
:) Powodzenia!
czekolada + truskawki = perfekcja . szkoda, że karnet do wygrania tylko do klubu w Warszawie :(
OdpowiedzUsuń