Nie samą wigilią człowiek żyje. Dzisiaj dzielę się z Wami przepisem
na pyszny, soczysty schab z chrupiącą skórką. Schab zyskał uznanie Boskiego Mariana, bo jest
naprawdę perfekcyjny! Teraz tylko testuję i szukam do niego odpowiedniego sosu.
Jest to mój ostatni wpis przed Bożym Narodzeniem, dlatego też życzę
Wam spokojnych, rodzinnych i pysznych Świąt! Niech mięsa będą soczyste, a
ciasta nie za słodkie.
SKŁADNIKI
Przyprawy (sól, pieprz, majeranek)
Liście laurowe
Sos teriyaki
Oliwa z oliwek
Rękaw do pieczenia, folia spożywcza
Dzień przed pieczeniem czyścimy schab i nacieramy go
przyprawami i sosem teriyaki. Zawijamy w folię spożywczą i przechowujemy w
lodówce (najlepiej całą dobę). Następnego dnia odwijamy mięso z foli, wkładamy
do rękawa do pieczenia wraz ze sporą ilością oliwy z oliwek oraz liści
laurowych. Pieczemy najpierw pół godziny w piekarniku nagrzanym do 220 stopni
oraz kolejne pół godziny w temperaturze 170 stopni. Na ostatnie 10 minut
przecinamy folię i delikatnie ją rozchylamy (aby górna część schabu trochę się
przypiekła i była chrupiąca). Jeśli wolicie bardziej zapieczone mięso, można przedłużyć czas pieczenia około 20 minut (uważajcie jednak, żeby mięso nie zrobiło się suche). Można podawać samodzielnie lub w towarzystwie
ulubionych sosów (na górnym zdjęciu w towarzystwie kremu z czerwonej cebuli duszonej w wytrawnym winie z suszonymi śliwkami).
Smacznego! :)
PS Boski Marian zapowiedział, że w Święta to on go pokroi ;)