Co roku popełniamy z mamą ten sam błąd – przygotowujemy za
dużo jedzenia na Święta. Tym razem obiecałyśmy sobie, że zrobimy dużo mniejsze dania
(Wigilia w formie menu degustacyjnego). Nie możemy nie gotować i nie testować nowych
smaków, ale postaramy się, aby porcje były na tyle małe, by nie musieć jeść
świątecznych potraw… do Sylwestra ;) Tata i Boski Marian trochę w nas wątpią,
ale póki co trzymamy się ustalonych planów. W ten weekend u nas już trochę
święta – testuję nowe potrawy na bożonarodzeniowy stół. Dzisiaj podzielę się z
Wami dwoma przepisami na ryby. Pierwszy z nich to halibut w sosie chrzanowym
mojego pomysłu (debiut na naszym Wigilijnym stole), a drugi to łosoś w maku (w zeszłym
roku bardzo dobrze przyjęty przez całą rodzinę, przepis Pascala). Oba dania są
bardzo szybkie i łatwe w przygotowaniu. Boski Marian zatwierdził ich obecność
na świątecznym stole. Do dzieła!
SKŁADNIKI
2 filety z halibuta
180g kremowego chrzanu
4 łyżki śmietany 22%
Pół szklanki bulionu warzywnego
Sól, pieprz biały, pieprz kolorowy, gałka muszkatołowa
Masło
Szczypta mąki
Halibuta delikatnie solimy i pieprzymy białym pieprzem.
Smażymy na maśle 1,5 minuty z każdej strony. W garnuszku rozpuszczamy masło,
podsypujemy delikatnie mąką i zalewamy bulionem. Chrzan blenderujemy ze
śmietaną i dodajemy do garnuszka z bulionem. Doprawiamy do smaku solą i gałką muszkatołową.
Wykładamy rybę i sos oraz posypujemy je świeżo mielonym kolorowym pieprzem. Ja
planuję go podać w towarzystwie ziemniaczanych różyczek.
SKŁADNIKI
Dzwonki lub filety z łososia (lepszy będzie filet – ma mniej
ości)
Opakowanie maku
Sól, biały pieprz
Oliwa z oliwek
Łososia solimy i pieprzymy, następnie z każdej strony
zanurzamy w maku (mak bardzo łatwo się przykleja). Smażymy rybę na rozgrzanej
oliwie (od minuty do dwóch – w zależności od Waszych preferencji i grubości
ryby).
Smacznego! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz