Uwielbiam pierś kaczki, ale jest to mięso dosyć kapryśne.
Zanim ucelowałam w swój ulubiony średni
stopień wysmażenia, Boski Marian musiał zjeść kilka przeciągniętych kaczek, jak
również nazbyt krwistych... Nigdy jednak nie narzekał ;) Dzisiaj dzielę się z
Wami moim sposobem na pierś kaczki na słodko.
A z okazji Wielkanocy życzę Wam,
żeby zarówno kaczka, jak i inne mięsa, zawsze wychodziły Wam soczyste!
SKŁADNIKI
2 piersi kaczki
3 łyżki miodu (dobrej jakości!)
3 ząbki czosnku
½ cytryny
Sos teriyaki
Sól, pieprz
Masło
Smacznego! :)
PS Ilość minut zależy od tego, czy wolicie bardziej lub mniej
różową kaczkę oraz od jej grubości.