Mój Boski Marian ma poprawkę z postępowania cywilnego, więc zakuwa. Dziś, gdy wpadłam mu trochę poprzeszkadzać, na pytanie czy jadł obiad odpowiedział, że jadł późno śniadanie. Jako świeżo upieczona kucharka (to szaleństwo trwa może 2 tygodnie;)) zapragnęłam się kulinarnie wykazać mojej miłości. Sprawa nie była prosta. Boski Marian oznajmił, że nie jest głodny „ale kebaba by ofryzował”. Sprytnie wybrnęłam dzięki Kornikowi i jej przepisowi na wrapy z kurczakiem . Smakowały bardziej jak tortilla z McDonald’s niż kebab, mimo to Boski Marian patrzył na mnie dzięki nim z uwielbieniem. Poza tym pieprz cayenne jest (sprawdzonym przeze mnie dzisiaj) afrodyzjakiem;) Podaję poniżej kornikowy przepis na dwie porcje.
SKŁADNIKI: tanie jak barszcz
4 tortille pszenne
2 piersi z kurczaka (mi z takiej ilości wychodzą trzy porcje)
1/2 czerwonej papryczki chilli (wykorzystałam w zamiast tego przyprawę „ostra papryka” firmy KAMIS i było wystarczająco ostro:))
2 pomidory rzymskie
ogórek surowy
mała cebulka dymka
1/4 główki sałaty lodowej
oliwa
SKŁADNIKI NA SOS:
4 łyżki majonezu
2 łyżki kwaśnej śmietany lub jogurtu
łyżka ostrego sosu chilli
sok i skórka starta z 1/4 limonki
1/2 łyżeczki pieprzu kajeńskiego
szczypta soli
szczypta kurkumy (ja o niej zapomniałam w czasie pichcenia, ale może i dobrze wyszło, bo nie każdy przepada za ta przyprawą)
Zaczynamy od sosu - majonez mieszamy ze śmietaną, dodajemy pieprz kajeński, sól i sos chilli. Mieszamy. Następnie dodajemy sok i startą skórkę z limonki. Na końcu wsypujemy kurkumę i wszystko razem mieszamy. Odstawiamy sos do lodówki.
Piersi z kurczaka kroimy w kostkę, doprawiamy solą i pieprzem, smażymy na oliwie. Pod koniec smażenia dodajemy pokrojoną w cienkie paseczki papryczkę.
Sałatę, pomidory i ogórka kroimy. Wsypujemy do miski. Dodajemy cebulkę pokrojoną w cienkie krążki. Przyprawiamy sola i pieprzem.
SKŁADNIKI: tanie jak barszcz
4 tortille pszenne
2 piersi z kurczaka (mi z takiej ilości wychodzą trzy porcje)
1/2 czerwonej papryczki chilli (wykorzystałam w zamiast tego przyprawę „ostra papryka” firmy KAMIS i było wystarczająco ostro:))
2 pomidory rzymskie
ogórek surowy
mała cebulka dymka
1/4 główki sałaty lodowej
oliwa
SKŁADNIKI NA SOS:
4 łyżki majonezu
2 łyżki kwaśnej śmietany lub jogurtu
łyżka ostrego sosu chilli
sok i skórka starta z 1/4 limonki
1/2 łyżeczki pieprzu kajeńskiego
szczypta soli
szczypta kurkumy (ja o niej zapomniałam w czasie pichcenia, ale może i dobrze wyszło, bo nie każdy przepada za ta przyprawą)
Zaczynamy od sosu - majonez mieszamy ze śmietaną, dodajemy pieprz kajeński, sól i sos chilli. Mieszamy. Następnie dodajemy sok i startą skórkę z limonki. Na końcu wsypujemy kurkumę i wszystko razem mieszamy. Odstawiamy sos do lodówki.
Piersi z kurczaka kroimy w kostkę, doprawiamy solą i pieprzem, smażymy na oliwie. Pod koniec smażenia dodajemy pokrojoną w cienkie paseczki papryczkę.
Sałatę, pomidory i ogórka kroimy. Wsypujemy do miski. Dodajemy cebulkę pokrojoną w cienkie krążki. Przyprawiamy sola i pieprzem.
Każdy placek tortilli kładziemy na suchej gorącej patelni, by się przyrumieniły. Zdejmujemy i smarujemy sosem. Wykładamy na każdą tortillę porcję kurczaka i po porcji warzyw, zostawiając odstęp od brzegów. Możemy wrapy złożyć po prostu na pół lub w kieszonki, inwencja twórcza dozwolona.
Smacznego!
Ciekawostka
warząchew «dawna, duża, drewniana łyżka kuchenna» (źródło: http://sjp.pwn.pl/)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz