Wieczory coraz dłuższe, coraz zimniejsze i bardziej romantyczne :) Mnożą się okazje i preteksty do przytulania więc i do gotowania pyszności. Idealne na romantyczną kolację jest włoska kuchnia. Wczoraj z okazji sukcesów moich i Boskiego Mariana przyrządziłam spaghetti a la carbonara według przepisu mamy. Jest przepyszna! Warto jednak pamiętać, aby otwarte do gotowania tej potrawy wino spożyć przy jej konsumpcji :) Polecam!
SKŁADNIKI
8 plasterków boczku
2 cebule
3 ząbki czosnku
½ szklanka wina czerwonego wytrawnego
½ szklanki śmietany 18%
Szczypiorek
Sól, pieprz
Około 200g makaronu „kokardki” (Jak anonimowy "Mistrz Kuchni" w komentarzach słusznie zauważył, użyłam makaronu typu "kokardki", ale z powodzeniem można wykorzystać spagetti- ja akurat taki makaron miałam pod ręką:))
Gotujemy makaron al dente i odcedzamy. Kroimy boczek w sporą kostkę i smażymy go na głębokiej patelni. Następnie kroimy w kosteczkę cebulę oraz czosnek i szklimy razem z boczkiem z odrobiną oleju. Kolejno dolewamy wino i czekamy aż wyparuje. Składniki nabiorą pięknego, różowego koloru. Potem dolewamy śmietanę, dosypujemy pokrojony drobno szczypiorek i doprawiamy solą i pieprzem. Gotujemy na małym ogniu jeszcze około 5 minut. Na koniec dodajemy ugotowany makaron i porządnie mieszamy. Podgrzewamy go w tym sosie około 5- 10 minut i podajemy z czerwonym, wytrawnym winem.
Smacznego! :)