Ostatnio zupełnie nie mam czasu na szaleństwa w kuchni. Boski Marian został jednak na weekend w Warszawie, więc nie ma opcji, żebym czegoś dla niego nie upiekła. Rodzice również się upominali – usłyszałam argument, że jestem wyrodną córką, bo zaniedbuję ich kubki smakowe – więc potrzebowałam smacznego ciasta na „już”. Przepis znalazłam na blogu Arabeski, która jest dla mnie (zaraz po mojej mamie:)) guru wypieków. Ciasto nazywa się "Babka z łatką", „kręci się” błyskawicznie, piecze około 40 minut i składniki są zawsze pod ręką. Wypiek jest doskonały do kawy z mlekiem i pogaduszek. Polecam!
SKŁADNIKI (na jedną keksówkę)
5 jajek
1 szklanka cuku
1 ½ szklanka mąki
½ szklanki mąki ziemniaczanej
1 szklanka oleju
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki cukru migdałowego
2 łyżki kakao
Białka ubijamy z cukrem. Następnie ciągle miksując dodajemy żółtka, mąki, proszek do pieczenia i cukier migdałowy. Kolejno wlewamy stopniowo olej. Gdy masa będzie jednolita, przelewamy jej połowę do keksówki wysmarowanej masłem i posypanej bułką tartą. Do reszty dodajemy kakao i dalej miksujemy. Następnie wlewamy ciemną masę na jasną. Pieczemy około 40 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
Smacznego! :)
Pysznie wyglada:) ....uwielbiam takie ucierańce:)
OdpowiedzUsuńpiękny i wyśmienity dziękuję
OdpowiedzUsuń