Biały ser uwielbiam. Poza twarożkiem klasycznym, ze
szczypiorkiem i cebulką, wspaniały jest pikantny twarożek robiony od lat przez moją
mamę. Ostatnio Boski Marian wspominał kolację, na której mama go zaserwowała. Kolacja
była jakieś 2 tygodnie temu, więc tęsknota Boskiego Mariana za tym smakiem dała
mi do myślenia. Dlatego dzisiaj dzielę się z Wami tym prostym przepisem na twarożek,
którego nie da się zapomnieć. Boski Marian był oczywiście zachwycony takim
drugim śniadankiem.
SKŁADNIKI (na kanapki dla czterech osób)
250g białego sera (najlepiej półtłusty)
1 łyżeczka z górką koncentratu pomidorowego
1 ząbek czosnku
1 łyżka śmietany
Sól, pieprz
Czosnek przeciskamy przez praskę i dodajemy do reszty składników.
Rozdrabniamy całość widelcem i doprawiamy do smaku. Podajemy na pieczywie z masełkiem.
Smacznego! :)
W takiej wersji twarożku jeszcze nie jadłam, ale zapowiada się ciekawie :))
OdpowiedzUsuń