Podczas nieobecności moich rodziców byłam prawdziwą panią domu ;) Najprzyjemniejszym elementem tego fachu jest niewątpliwie gotowanie. Każdego ranka pełna pomysłów i zapałów przyrządzałam obiad. Moimi potrawami raczyłam Boskiego Mariana, który zmęczony i głodny wpadał po praktykach. Jednym z takich obiadków było bardzo pożywne danie z kurczakiem i kuskusem. Wykorzystałam składniki, które miałam w lodówce i całkiem przypadkiem wyszło mi zdrowe, bogate w białko i warzywa drugie danie. Polecam!
SKŁADNIKI (na około 4 porcje) cena do zniesienia
1-2 piersi z kurczaka
30 dag fasolki szparagowej
1 czerwona papryka
3 pomidory
1 średniej wielkości cukinia
1 duża cebula
2 łyżki koncentratu pomidorowego
Pół opakowania kaszy kuskus
400 ml rosołku lub ewentualnie wody
Przyprawy (sól, pieprz, chilli z imbirem, ostra czerwona papryka)
Olej do smażenia
mąka
W osolonej wodzie gotujemy pokrojoną na niewielkie kawałki fasolkę szparagową i paprykę aż warzywa zmiękną. Na suchej patelni spiekamy cieniutkie plastry cukinii, posypane sporą ilością pieprzu i czerwonej papryki. Na kolejnej paleni szklimy cebulę w półtalarach na oleju, następnie dodajemy pokrojone w kostkę pomidory i koncentrat pomidorowy, posypujemy łyżką mąki - dusimy około 15 minut. Na kolejnej patelni smażymy na oleju niewielkie kawałki piersi kurczaka. Do wysokiej patelni wrzucamy przecedzoną fasolkę szparagowa z papryką, cebulę w pomidorowym sosie, cukinie i piersi kurczaka-doprawiamy i smażymy na małym ogniu mieszając około 10 minut. Następnie wrzucamy kuskus, zalewamy zagotowanym rosołkiem lub wodą, mieszamy, wyłączamy palnik i zostawiamy na około 10-15 minut do spęcznienia kaszy. Potrawa dobrze smakuje ze świeżą bazylią.
Smacznego! :)