Kilka dni temu miałam w lodówce niedzielny rosół i dużo pomidorów. Wydaje się nie specjalnie olśniewający mój pomysł z pomidorową, ale szczerze mówiąc w życiu lepszej nie jadłam! Boski Marian jedząc ją powiedział: „czuć papryczką”, co oznacza, że też mu smakowało ;) Poza tym dostałam plus za intuicję, bo podał mu pomidorowa z dużymi kluskami i powiedział, że właśnie tak lubi najbardziej. Zupę zrobiłam błyskawicznie, polecam.
SKŁADNIKI (na około 6 porcji) tanie jak barszcz
Garnek rosołu (ja zrobiłam swój: 2 udka kurczaka, 2 marchewki, 1 pietruszka, 1 pęczek naci pietruszki, 1 opieczona na palniku cebula, liść laurowy, szczypta cukru, ziarenka pieprzu)
4 pomidory
1 czerwona papryka
2 łyżki koncentratu pomidorowego
1 łyżeczka chilli z imbirem
Na patelnie z odrobiną oleju wrzucamy pokrojone w kostkę pomidory i czerwona paprykę. Dodajemy koncentrat pomidorowy i mieszając smażymy aż warzywa zmiękną. Następnie blenderem miksujemy je w garczku (można to pominąć, jeśli lubicie duże kawałki warzyw w zupie- ja osobiście uwielbiam, ale w moim domu tylko ja;)). Pomidorową masę dodajemy do gotującego się powoli rosołu i mieszamy. Doprawiamy zupę chilli z imbirem (opcjonalnie) i gotujemy na wolnym ogniu jeszcze około 20 minut. Można zabielić, ale latem polecam bez śmietany.
Smacznego!
Taka pomidorowa to istna poezja !!! Pysia !
OdpowiedzUsuńpomidorowa to zdecydowanie moja ulubiona zupa
OdpowiedzUsuńmusiała smakowac pysznie
z imbirem brzmi pysznie!
OdpowiedzUsuń"z dużymi kluskami lubi najbardziej", bo nie jadł z zacierką...
OdpowiedzUsuń- Bartosz "Justin Bieber" N.
haha :) Zapamiętam, że Ty wolisz z zacierką ;)
OdpowiedzUsuńobtenez plus sacs de répliques en ligne allez maintenant https://www.dolabuy.su vous pouvez essayer ici Dolabuy YSL
OdpowiedzUsuń