wtorek, 20 lipca 2010

Rocznica


Moi rodzice w zeszły piątek obchodzili 22 rocznicę ślubu. Z tej okazji oraz z okazji wspólnego obiadu z Mariuszem zrobiłyśmy z mamą Mussakę. Jest to wersja bardzo domowa i bardzo spolszczona greckiego dania. Dużo mniej tłusta i bardziej warzywna niż mięsna. Zainspirował nas przepis, który mama zapisała pilnie w zeszycie oglądając kiedyś Kuchnie TV- między nami mówiąc uwielbiam tą stację :)

SKŁADNIKI (na 6 osób) tanie danie

½ kg ziemniaków

1 cukinia

3 pomidory

1 papryka

2 cebule

1 ząbek czosnku

1 łyżka koncentratu pomidorowego

½ kg mięsa mielonego

2 starte marchewki

Przyprawy (na przykład: sól, pieprz, ostra papryka)

Gotowy bądź swój sos beszamelowy

Obrane i pokrojone na talarki ziemniaki gotujemy w osolonej wodzie. Tradycyjnie, powinny być one smażone na głębokim tłuszczu, ale sami wiecie jak brzmi… głęboki tłuszcz ;) Cukinie kroimy na plasterki i podsmażamy na patelni bez tłuszczu- ja posypałam cukinie czarowna papryką. Mięso smażymy. Na innej patelni szklimy cebulę w talarkach, dodajemy do niej pokrojone pomidory, pokrojoną na niewielkie kawałki paprykę, koncentrat pomidorowy oraz starte marchewki. Wrzucamy to wszystko do mięsa, przyprawiamy i mieszamy chwilę na patelni. Następnie w naczyniu żaroodpornym wykładamy w kolejności: ugotowane ziemniaki (my z mamą przegotowałyśmy trochę, dlatego nasza zapiekanka zamiast dumnie stać... położyła się na talerzu;)), podsmażoną cukinię, mięso i polewamy wszystko sosem beszamelowym (najlepiej w wersji ze startym serem). Naczynie wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 40 minut. Świetnie smakuje podane ze świeżymi pomidorami i szczypiorkiem.

Smacznego! :)

1 komentarz: